Pomocnicy Tuska

Pamiętacie film ‘Reset’ i zachwyt pisowskich notabli, tych twardzieli, jak to Tusk teraz został właśnie dojechany, zajechany na wieki wieków? To przekonanie, że cała Polska to tradycja powstańcza, AK, WiN-u, antykomunistycznego podziemia, nurtu niepodległościowego opozycji, Anny Walentynowicz, Andrzeja Gwiazdy i Lecha Kaczyńskiego. Otóż, nie cała. A śmiem twierdzić, że mniej niż połowa. Co wiedzieli bardziej rozsądni i co widać choćby po wynikach wyborów po 1989 roku. Ale na rozsądek i opamiętanie kilka lat temu miejsca nie było.

Raz jeszcze użyję porównania, żeby być dobrze zrozumianym. Między tradycją PPR, PZPR, ciągłości PRL-owskiej, do której mi bardzo daleko, a tą patriotyczną z wyeksponowanymi symbolami, przywiązaniem do tradycji, Kościoła, jest całkiem spora przestrzeń. PiS chciał ją przeciągnąć via media publiczne, a bardziej podporządkować sobie bonusami materialnymi. Popełniając błąd. Bo przy naszym umiłowaniu do wolności, lubowaniu się w byciu przekornym, w kontrze, zabiegi zapisywania wszystkich do tak zwanego obozu patriotycznego musiało się dla PiS skończyć tak, jak w 2023 roku się skończyło. Czyli brakiem diagnozy społecznej na wielu płaszczyznach, a sprowadzeniem wszystkiego do wojny dobra ze złem…

−∗−

Pomocnicy Tuska – Marcin Palade

 

−∗−

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!